Kino katastroficzne niemal automatycznie kojarzy się z Hollywood, bo też głównie tam – i może jeszcze czasem w Wielkiej Brytanii, ostatnio w Chinach – powstaje zdecydowana większość filmów fabularnych o wielkich katastrofach. W kinie europejskim ta konwencja praktycznie nie istnieje, choć kilka lat temu spróbowali przeszczepić ją na nasz grunt Norwegowie. Z jakim skutkiem? Co najmniej zadowalającym!

Fala

Powód, dla którego oba te tytuły – dostępne obecnie w bibliotece Netflix – recenzuję zbiorczo, jest prozaiczny: Trzęsienie ziemi to sequel Fali, mający tych samych bohaterów i ukazujący ich losy w odstępie trzech lat. Wyreżyserowana przez Roara Uthauga – tego, który później już w Hollywood nakręcił nowego Tomb Raidera z Alicią Vikander – Fala jest przykładem europeizacji konwencji kina katastroficznego. Mechanizm jest ten sam – specjalista w jakiejś dziedzinie, najczęściej związanej z Ziemią, klimatem, naturą czy kosmosem, odkrywa jakieś niebezpieczne symptomy, po czym ostrzega swoich mocodawców o zagrożeniu; zanim jednak zostaną podjęte kroki zapobiegawcze, dochodzi do pierwszych przejawów katastrofy, aż w końcu rozpętuje się totalny armageddon. Brzmi znajomo? Tak, to recepta na film katastroficzny, która sprawdza się dosłownie w każdym przypadku – chyba, że za reżyserię zabrał się ktoś zupełnie niekompetentny. Uthaug, mający wówczas na koncie jedynie 2 pełnometrażowe horrory i film dla dzieci, zupełnie przyzwoicie poradził sobie z wyreżyserowaniem tego ambitnego projektu. I udało się stworzyć europejskie kino katastroficzne za 6 milionów dolarów, za które w Hollywood udałoby się nakręcić może kwadrans podobnego filmu (dla porównania, amerykańskie San Andreas nakręcone w tym samym roku miało budżet na poziomie 110 milionów€¦).

Fala

Fala opowiada o geologu Kristianie Eikjordzie (Kristoffer Joner), który właśnie wyprowadza się wraz z rodziną z wioski Geiranger, położonej na popularnym wśród turystów fiordzie o tej samej nazwie. Tuż przed wyjazdem Kristiana, instytut badawczy, w którym właśnie zakończył pracę, odnotowuje niepokojące odczyty geologiczne, sugerujące możliwość pojawienia się potężnej lawiny, a w jej następstwie – niszczycielskiego tsunami. Niedługo później dochodzi do tragedii, a Kristian w ciągu 10 minut, jakie dzieli zejście lawiny od pojawienia się fali, próbuje uratować jak najwięcej osób, na czele ze swoją rodziną. Fala trzyma w napięciu, choć na pierwsze wstrząsy – dosłownie i w przenośni – trzeba dość długo poczekać. Warto jednak przeczekać niektóre nudniejsze sceny, bo Uthaug i spółka zrealizowali naprawdę porządne widowisko, które zupełnie nie ustępuje hollywoodzkim superprodukcjom pod względem inscenizacyjnym. W zasadzie dokładnie to samo można napisać o The Quake. Trzęsienie ziemi, bo tak – z jakiegoś powodu – brzmi pełne polskie tłumaczenie filmu, z tym, że w sequelu jeszcze bardziej rozbudowano wątek dramatyczny. Kontynuacja losów Kristiana Eikjorda i jego rodziny jest gorzka – główny bohater, choć nazwano go bohaterem, nie może wybaczyć sobie, że nie zareagował odpowiednio wcześnie. Dopada go załamanie nerwowe, a żona z dziećmi przenosi się do Oslo. Wskutek nieszczęśliwego zbiegu okoliczności Kristian dowiaduje się, że tym razem to stolicę kraju czeka tragedia – dużo większa niż ta w Geiranger€¦ Choć sequel losów rodziny Eikjordów nakręcony został już przez Johna Andreasa Andersena – chyba jeszcze mniej doświadczonego niż Uthaug w 2015 roku – Trzęsienie ziemi trzyma poziom pierwszej części, a momentami jeszcze mocniej emocjonuje i zaskakuje jakością realizacyjną, zwłaszcza w zakresie efektów specjalnych.

Fala

Jeśli więc chcielibyście się przekonać, że katastrofy na ekranie umieją pokazywać nie tylko Amerykanie, śmiało sięgnijcie po Falę i Trzęsienie ziemi. To niegłupie, dobrze rozegrane dramaturgicznie kino z naprawdę imponującymi – zwłaszcza biorąc pod uwagę znikomy jak na tę konwencję filmową budżet – efektami specjalnymi.

7/10

Tytuł: Fala / The Quake. Trzęsienie ziemi
Tytuł oryginalny: Bølgen / Skjelvet
Premiera: 16.08.2015 / 19.08.2018
Reżyseria: Roar Uthaug / John Andreas Andersen
Scenariusz: John Kåre Raake, Harald Rosenløw-Eeg
Zdjęcia: John Christian Rosenlund
Muzyka: Magnus Beite / Johannes Ringen, Johan Söderqvist
Obsada: Kristoffer Joner, Ane Dahl Torp, Jonas Hoff Oftebro, Edith Haagenrud-Sande, Fridtjov SÃ¥heim, Kathrine Thorborg Johansen, Laila Goody, Arthur Berning

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *