Władysław Pasikowski ma ostatnich latach godną pozazdroszczenia passę – od trzech lat rokrocznie reżyseruje dużą gatunkową produkcję, a każda z nich zbiera liczną, z reguły co najmniej kilkusettysięczną widownię. Najpierw był Pitbull. Ostatni pies, następnie Kurier, a wreszcie Psy 3. W imię zasad, ale tylko drugi z tych tytułów był produkcją oryginalną, nienawiązującą do wcześniejszych filmów w dorobku Pasikowskiego. Poświęcony życiu Jana Nowaka-Jeziorańskiego dramat wojenny to być może najsłabszy film z tej trójki, ale to wciąż solidne kino gatunkowe z bohaterem, którego wypadało uczcić w godny sposób.

Kurier

Czy filmowe wcielenie słynnego „kuriera z Warszawy” wykreowane przez Philippe’a Tłokińskiego jest istotnie godne, najlepiej wiedzieć będą jedynie historycy i ci, którzy Nowaka-Jeziorańskiego znali osobiście. Wiem jedynie, że w kamerze Władysława Pasikowskiego główny bohater to postać iście pomnikowa – Jan to oddany ojczyźnie sługa, człowiek gotowy poświęcić wszystko dla dobra Polski. Gdy dowiaduje się od samego Winstona Churchilla o tym, że Brytyjczycy nie planują wsparcia dla szykowanego właśnie powstania warszawskiego, zostaje wysłany przez Stanisława Mikołajczyka, ówczesnego premiera rządu na uchodźstwie, by powstrzymać polski ruch oporu przed samobójczą akcją. Choć wydawałoby się, że tego typu misja powinna otrzymać najwyższy priorytet, Nowakowi los rzuca pod nogi kłody rozmiarów gargantuicznych. Pokonując kolejne niemożliwe przeszkody, kurier z Warszawy trafia w końcu do Polski – ale czy uda mu się dotrzeć do stolicy okupowanego przez nazistów kraju ojczystego?

Pasikowski zna się na swojej robocie, dlatego nie powinno dziwić, że Kurier dobrze trzyma tempo i robi użytek ze sztafażu kina szpiegowskiego. Są tu „plastry”, czyli nie odstępujący kuriera na krok agenci wroga, jest femme fatale (solidna rola niemieckiej aktorki Julie Engelbrecht), a nawet mikrofilmy! Przede wszystkim jednak jest Sprawa, dla której warto poddać się nawet najcięższej próbie. Główny bohater nie ma właściwie żadnych cech szczególnych, poza bezwarunkową miłością do Ojczyzny – gdy otrzymuje misję, brnie do jej wykonania bez względu na wszystko. Nie ma przy tym momentów słabości – można by oczekiwać, że nawet największy heros pod presją, jaka ciążyła na Nowaku-Jeziorańskim, może mieć chwile słabości, gniewu, zwątpienia, ale nie „kurier z Warszawy”. Nie pragnę oczywiście, by na siłę odbrązawiać tę wielką postać, ale Kurier z pewnością zyskałby, gdyby nieskazitelna szlachetność protagonisty choćby chwilami ustępowała bardziej rzeczywistej postawie zwykłego śmiertelnika.

Kurier

Film Pasikowskiego ma kilka mocnych scen – jest nawet taka z samolotem lądującym gdzieś na podtarnowskiej polanie – ale sporo tu też wyjątkowo kiepsko zrealizowanych efektów CGI. Kurier momentami przypomina bardzo porządny thriller szpiegowski, a chwilami zamienia się w bieda-widowisko wojenne i wtedy zęby zgrzytają najmocniej. Ale też warto dać Pasikowskiemu i jego dziełu szansę, bo dzięki dobrze trzymającej tempo narracji, a także wyraziście zarysowanym bohaterom drugiego planu – choćby wspomnianej Engelbrecht jako bezwzględnej femme fatale – Kurier wyróżnia się na tle innych produkcji wojennych z tego okresu, jak choćby nieszczęsne, bliźniaczo podobne filmy o dywizjonie 303. Procentuje doświadczenie reżysera, któremu na dobre wyszła przerwa od policyjno-gangsterskich historii. Nie jest to co prawda poziom innego thrillera szpiegowskiego z dorobku Władysława Pasikowskiego, Jacka Stronga, ale nie można przecież mieć wszystkiego.

Chwała Netfliksowi za tak liczne przedstawicielstwo polskiego kina w ich zasobach – szukając tytułu na wieczorny seans, można przebierać w rodzimych produkcjach, a wybranie Kuriera nie będzie na pewno złą decyzją. To solidne, podręcznikowo zrealizowane kino z krystalicznie czystym bohaterem i wielką Sprawą w tle. A gdy przymknąć oko na kilka niedoskonałości, można uznać Kuriera za udane kino historyczno-patriotyczno-szpiegowskie.

6.5/10

Tytuł: Kurier
Premiera: 15.03.2019
Reżyseria: Władysław Pasikowski
Scenariusz
: Władysław Pasikowski, Sylwia Wilkos
Zdjęcia: Magdalena Górka
Muzyka: Jan Duszyński
Obsada: Philippe Tłokiński, Julie Engelbrecht, Bradley James, Martin Butzke, Nico Rogner, Patrycja Volny, Tomasz Schuchardt, Jan Frycz, Grzegorz Małecki, Mirosław Baka, Zbigniew Zamachowski, Adam Woronowicz, Sławomir Orzechowski, Wojciech Zieliński

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *